Była widowiskowa premiera, były tłumy ludzi. Ba, niedługo po starcie trzeba było nawet otwierać nowe serwery. A to wszystko na marne, bo z 30 funkcjonujących serwerów za niecałą dobę zostaną już tylko 4: dla Europy Jabbit (PvE) i Luminai (PvP), dla USA Enity (PvE) i Warhound (PvP). Twórcy oczywiście tragiczne łączenie nazwali wprowadzeniem „MegaSerwerów”. Tak… Rzeczywiście mega porazka.

Dokładnie dziś wystartował nowy serwer w Goblin Keeper Online. Jest to serwer międzynarodowy, a dostępny jest pod nazwą „Ukopach”. Jak to w takim razie jest, że gra na którą narzekają praktycznie wszyscy, rozwija się i otwiera nowe serwery? Bo – nie oszukujmy się – negatywnych opinii w sieci jest na pęczki, prawdę mówiąc ciężko znaleźć dobre słowa na temat tej produkcji.

Graliście w Diablo 3? No tak… kto nie grał. Azmodana kojarzy więc prawie każdy, ale na pewno nie tego z Heroes of the Storm. Tutaj można zobaczyć jak się gra tym czempionem, ale ostrzegam – po obejrzeniu video start otwartych testów stanie się jeszcze bardziej pożądany.

O godzinie 15:00 wystartowały dziś otwarte testy Hero Commander. Co to takiego? To kolejna browserówka, która uważa że śmieszną grafiką podbije ludzkie serca. Niestety chyba się myli. Po krótkiej grze podziękowałem i zdecydowałem, że nie jest warta mojej uwagi. Nie ma w niej nic wyjątkowego i raczej długo miejsca na rynku nie zagrzeje.

Znacie Audition? Jeśli interesuje was taniec, to pewnie tak. Jeśli nie – prawdopodobnie pierwszy raz słyszycie o tym tytule. W każdym razie to taneczny MMORPG, który szalenie popularny nie jest, ale jakieś grono swoich specyficznych fanów posiada. Tak więc jeszcze tej jesienie wyjdzie po angielsku druga część tej gry, pod tytułem World in Audition. Oczywiście ma prezentować wyższy poziom, lepszą grafikę, szmery bajery – czas pokaże.

RAN Online świętuje z okazji 5 lat istnienia. Możecie zgarnąć bonusy do expa oraz masę ciekawych, unikatowych przedmiotów. Tak w kwestii przypomnienia – to ten MMORPG, w którym stajemy się uczniami i walczymy o swoją szkołę. Niestety mało popularny, a szkoda bo oryginalności mu nie brak.